Za młoda na botox?

Nie ukrywam, że lubię toksynę botulinową. Nigdy mnie nie zawiodła, no i jest lekiem czyli wiem dokładnie jak działa i jakie może dać powikłania. W medycynie estetycznej najczęściej używamy wyrobów medycznych, które nie podlegają tak ścisłej kontroli jak leki. Może i za to ją tak lubię? Za to, że jest lekiem.

Dzięki botoxowi sporo moich pacjentów odmłodniało.

Zazwyczaj staram się dobrać dawkę botoksu tak, żeby wygładzić zmarszczki, ale zachować mimikę – słabszą niż przed zabiegiem, ale jednak obecną. Sporo złej sławy przysporzyli botoksowi celebryci z kamiennymi twarzami- musieli sporo przesadzić i z dawką i częstością zabiegów.

Często spotykam się z pytaniem od jakiego wieku warto zacząć stosować toksynę botulinową?

Czy młode osoby z gładką skórą to na pewno odpowiedni pacjenci dla tego zabiegu?

Żeby odpowiedzieć muszę przypomnieć jak działa botox: otóż hamuje uwalnianie neuroprzekaźnika acetylocholiny z zakończeń nerwowych czyli osłabia przekazywanie impulsów między nerwami a mięśniami. Wstrzyknięcie odpowiedniej dawki botoksu skutkuje więc ograniczeniem aktywności danego mięśnia.

U młodych osób podaję botoks w dwóch sytuacjach: przy bruksiźmie (tj. zgrzytaniu zębami, kiedy trzeba osłabić mięsień żwacz, żeby zapobiec ścieraniu się zębów) oraz zapobiegawczo. Osłabienie wybranych mięśni mimicznych, szczególnie tych przerośniętych to czysta profilaktyka. Dzięki zastosowaniu botoksu słabiej będziemy marszczyć np. czoło, przez co jest mniejsze prawdopodobieństwo, że zmarszczka w tym rejonie się utrwali i uwidoczni. Już przed 30-tym rokiem życia można rozpoznać obszary zagrożone rozwojem głębokich zmarszczek w przyszłości i skutecznie zadziałać zapobiegawczo podając toksynę botulinową. Głębokiego załamania skóry nie da się „wyprasować” samym botoksem- można je tylko spłycić. Dlatego do takich głębokich załamań staramy się nie dopuścić.

Po 40-tym roku życia, poza typowymi zabiegami czyli zmarszczki czoła i kącików oczu, warto pamiętać o podawaniu botoksu żeby poprawić owal twarzy, odmłodzić szyję, dekolt czy podnieść czubka nosa ( z wiekiem trochę opada) – uzyskujemy efekt kompleksowego odmłodzenia twarzy przy zaledwie kilku wkłuciach.

Co do unoszenia kącików ust botoksem- uważam, że do pracy w okolicach ust mamy bezpieczniejsze metody. Motoryka ust jest tak ważna w codziennym życiu, że nie warto ryzykować jej osłabienia i związanych z tym zaburzeń picia czy mówienia dla kilkumiesięcznego efektu. Kąciki ust można podnieść wypełniaczem- szybciej i bezpieczniej niż botoksem.

Pełny efekt działania toksyny botulinowej jest widoczny po 12-14 dniach od zabiegu- wtedy zapraszam na wizytę kontrolną, żeby ocenić efekt. Do powrotu przekazywania impulsów w mięśniu dochodzi stopniowo wraz z tworzeniem się nowych zakończeń nerwowo-mięśniowych po około 3-6 miesiącach (średnio 4 miesiące). Po tym czasie zabieg można powtórnie wykonać.

Pacjenci często pytają: „co będzie jeśli nie wykonam kolejnego zabiegu, czy nie będzie gorzej?”

Odpowiadam wtedy – absolutnie nie – będzie lepiej, bo w tym czasie gdy botoks działał skóra odpoczywała, nie kurczyła się, więc zmarszczki się nie utrwalały.

Dla zabiegów z podaniem botoksu nie ma dolnej ani górnej granicy wieku. Lek ten dobrze sprawdzi się zarówno zapobiegawczo, jak i leczniczo, więc cieszymy się korzyściami, jakie stosowanie botoksu zapewnia w każdym wieku.

Botoks przyjacielem człowieka?

Dlaczego nie… 🙂

Czego oczekiwać po zabiegach medycyny estetycznej?

Spodobało się? Tu znajdziesz więcej:

Mam wrażenie, że wykonując zabiegi medycyny estetycznej jestem pod ogromną presją oczekiwań pacjenta. Szczególnie osób, które po raz pierwszy decydują się na zabieg. Najczęściej oczekiwania są spore i mało realistyczne – pojedynczy zabieg, często z jedną ampułką wypełniacza powinien spowodować radykalną poprawę, wypełnić zmarszczki, bruzdy – generalnie powinien dać efekt WOW.

Pamiętaj, że 1 ml preparatu to 1/5 objętości łyżeczki do herbaty. Mogę nią wymodelować piękne usta, ale jeśli chodzi o poprawę owalu twarzy i wypełnienie bruzd czy głębokich zmarszczek, to taka ilość nie wystarczy.

Poza większą ilością materiału potrzeba jeszcze cierpliwości i systematyczności – coś, co się psuło przez kilka lat potrzebuje kilku tygodni, żeby ulec znaczącej poprawie.

A poza tym najlepsze efekty uzyskamy łącząc kilka technik – działamy na różnych poziomach, różnymi technikami i wtedy efekt WOW po prostu musi być.

Nie zapominajmy o zabiegach prewencyjnych – lepiej zadbać o siebie, nim pojawią się zmiany, których nie akceptujemy. Stosujesz kremy i maseczki? Nie zapominaj o dbaniu o głębsze warstwy skóry, to się po prostu opłaca.

Koreańczycy regularnie odwiedzają swoich lekarzy medycyny estetycznej i efekty tej systematyczności widać. Chciałabym, żeby i u nas tak było…



Doktor Dorota Nawacka Doktor Nawacka Dorota Nawacka dr Dorota Nawacka dr Nawacka HA hyaluronic acid kwas hialuronowy Medycyna Estetyczna Medycyna Estetyczna Centrum Medycyna Estetyczna Warszawa Medycyna Estetyczna Śródmieście pacjent estetyczny pielęgnacja prewencja prewencja zmarszczek terapia prewencyjna wellbeing zapobieganie zmarszczkom zdrowa skóra zdrowie skóry

Witamina D3 a skóra

Spodobało się? Tu znajdziesz więcej:

Zimno, ciemno, mało słońca… Pamiętasz, żeby łykać witaminę D3 ?

Warto o niej pamiętać: najlepiej stosować w dawce 2000 JM, ale przy większej masie ciała i po siedemdziesiątce proponuję podwoić dawkę.

Ale co to ma wspólnego z medycyną estetyczną?

Otóż niedobór witaminy D3 często widać.

Zmęczenie, obniżony nastrój, częstsze infekcje to najczęstsze problemy moich pacjentów z deficytem witaminy D3.

Jakby tego było mało, pogarszają się problemy skórne: dłużej trwają zapalenia, zaostrza się trądzik (i pospolity, i różowaty). Długotrwały niedobór witaminy D3 przyspiesza proces starzenia: skóra szybciej traci jędrność, naskórek staje się suchy, a kolor cery – szarawy.

Co można zrobić?

Podstawą jest doustna suplementacja, najlepiej lekiem w dawkach dostosowanych do aktualnego poziomu witaminy D3 i stanu zdrowia konkretnej osoby. Dobór leku i dawki zawsze powinien być dokonany przez lekarza; z nim także należy konsultować wszelkie zmiany leczenia. Niestety, powszechnie dostępne suplementy witaminy D3 nie zawsze działają. W przeciwieństwie do leków, skuteczności suplementów nie muszą potwierdzać badania kliniczne. Stąd tak ważny jest kontakt z lekarzem i wybór odpowiedniego leku.

Można również działać od zewnątrz na skórę, pamiętając, że wtedy może się trudniej wtedy goić.

Stosuję więc zabiegi stymulujące kolagen, ale małoinwazyjne – takie jak np. radiofrekwencja mikroigłowa. Dobrze sprawdzają się również odżywcze, bogate biostymulatory tkankowe osadzone w usieciowanym kwasie zawierające witaminy, minerały, aminokwasy i peptydy. Unikam mezoterapii, bo skóra gorzej się po niej goi i wzrasta ryzyko zapalenia skóry.

I mam ogromną satysfakcję, kiedy widać poprawę i w ogólnej kondycji, i w wyglądzie.



Doktor Dorota Nawacka Doktor Nawacka Dorota Nawacka dr Dorota Nawacka dr Nawacka HA hyaluronic acid kwas hialuronowy Medycyna Estetyczna Medycyna Estetyczna Centrum Medycyna Estetyczna Warszawa Medycyna Estetyczna Śródmieście pacjent estetyczny pielęgnacja prewencja prewencja zmarszczek terapia prewencyjna wellbeing zapobieganie zmarszczkom zdrowa skóra zdrowie skóry